|
Pjesma za malu pticu
Svu noc kucala je na mom prozoru
Trideseta jesen prstima od kise
A u zoru kad si me budila
Ptico malena
Ti lijepa kao armija ispod zastava
A ja komadic opsjene
Htio sam ti reci
Bjezi, bjezi od mene
Boze, Boze steta za nas oboje
Sve bi bilo mozda i drugacije
Da smo se ranije sreli ti i ja
Nisi smjela nikada
Ptico malena
Iz moje ruke ni jesti, ni vodu piti
Jer ja nosim jedan tuzan ugarak
Negdje na dnu grudi
I ovo lice stranca i hiljadu bora
I jedan ruzmarin koji ne vene
Bjezi bjezi od mene
Bjezi bjezi od mene
Bjezi bjezi od mene
Bjezi bjezi od mene
|
|
Pieśń dla mej Ptaszynki
Co noc pukała palcami deszczu
w moje okno trzydziesta jesień
A o świcie, gdy mnie budziłaś
Ptaszyno moja..
Byłaś piękna niczym armia pod sztandarem
A ja kawałek złudzenia
Chcę Ci powiedzieć
Uciekaj, uciekaj ode mnie
Boże, Boże koniec z nami już
Wszystko mogłoby być inaczej
Gdybyśmy wcześniej się spotkali
Nie śmiłaś nigdy
Ptaszyno moja..
Z ręki mojej jeść ni wody pić..
Bo ja noszę w sobie smutny żar
Gdzieś głęboko w piersiach
Obcą twarz ginącą w zmarszczkch
I rozmarynu kwiat, co nie więdnie
Uciekaj, uciekaj ode mnie
Uciekaj, uciekaj ode mnie
Uciekaj, uciekaj ode mnie
Uciekaj, uciekaj ode mnie
|